Żyją z tego, co sami upolują i wyhodują. Krótkie lato spędzają na uprawianiu ogrodu, polowaniu i łowieniu ryb, zbierając zapasy pożywienia, które pozwolą im przetrwać ciężką, alaskańską zimę. Prawie nie korzystają z dobrodziejstw cywilizacji — nie mają bieżącej wody ani elektryczności i są z tego dumni. Jednak wolność tych pionierów XXI w. ma swoją cenę - choć nigdy nie mogą narzekać na nudę, często muszą mierzyć się z trudami takiego stylu życia.
podziel się: